Rozświetlacz prasowany Kobo 310 moonlight
Dzisiaj o rozświatlaczu- niby dodatkowy gadżet ale nadaje piękne wykończenia makijażu. Ale najpierw trochę teorii- to są miejsca gdzie ja nakładam rozświatlacz tj. na skroniach i nad granicami różu nad kością policzkową ale nie tuż pod okiem! Wewnątrz kącika oka- tutaj jak najbardziej przydadzą się perłowe cienie jeśli nie ma typowego rozświatlacza. Możemy rozświetlić także miejsce pod łukiem brwiowym (również cieniem). Rozświetlacz aplikuję pędzlem a do okolicy oczu używam pędzelka. Źródło: wykonanie własne Bardzo lubię rozświetlacze! Moim ulubieńcem jest ostatnio ten z KOBO 310 moon light. Jest to rozświetlający puder prasowany. Do wyboru mamy 2 pudry 310 Moon light i 309 Golden light. Dzięki Moon light możemy uzyskać chłodny efekt rozświetlenia. Bardzo ładnie podkreśli cerę jasną i o zimnym odcieniu. Golden light to propozycja dla cer ciepłych, ponieważ rozświetlacz ma odcień złota. Na zdjęciu puder wygląda niepozornie i niczym się nie wyróżnian