For beauty!

Ostatnio zainteresowałam się ofertą Avon i zaciekawiły mnie perełki CC, które mają wyrównywać koloryt skóry. W katalogu znajdujemy informacje ( https://www.avon.pl/produkt/17564/perelki-cc-wyrownujace-koloryt-skory?cb=-1914306747) : Perełki korygujące koloryt cery. 5 kolorów adresuje różne problemy skóry. • zielony – neutralizuje zaczerwienienia • fioletowy – maskuje zażółcenia • żółty – ukrywa cienie pod oczami • brzoskwiniowy – maskuje przebarwienia • waniliowy – rozświetla skórę Jak działa: 5 odcieni perełek miesza się razem, by błyskawicznie i kompleksowo wyrównać koloryt skóry. Jak stosować: 1. Nakładaj bezpośrednio na całą twarz, aby wyrównać koloryt cery. 2. Stosuj na gotowy makijaż jako rozświetlające wykończenie. 3. Nałóż tylko na kości policzkowe dla efektu rozświetlenia i świeżości. Perełki są zabezpieczone dużą gąbką, tak aby nie pokruszyły się poprzez poobijanie się nawzajem. Uważam to z dobre rozwiązanie- przynajmniej nie boję się zabrać

Wąsik...  niestety każda kobieta prędzej czy później będzie musiała się z nim rozprawić.  Wąsik możemy usunąć w zaciszu domowym lub u kosmetyczki. Mój pierwszy raz z usuwaniem wąsika przeżyłam u kosmetyczki, jednak teraz pozbywam się go w domu. Mogę polecić 2 produkty: Plastry do depilacji twarzy Sensual  Jaonna Krem do depilacji twarzy Skin so soft Avon Plastry do depilacji twarzy Sensual  Jaonna W pudełeczku znajdują się: plastry (12 pojedynczych plastrów); oliwka łagodząca podrażnienia 10ml (dla mnie pachnie arbuzowo) W przypadku plastrów postępujemy tak samo jak przy plastrach do depilacji nóg. Rozgrzewamy w dłoniach plaster i przyklejamy go zgodnie z kierunkiem rośnięcie wąsika. Dynamicznym ruchem odrywamy plaster w przeciwną stronę wzrostu włosków. Po rozprawieniu się z wąsikiem nakładamy oliwkę łagodzącą.  Plastry są skuteczne, trochę bolesne. Oliwka łagodzi podrażnienie ale spływa pod wpływem ciepła skóry, co jest niewygodne.  Niest

Dzisiaj o rozświatlaczu- niby dodatkowy gadżet ale nadaje piękne wykończenia makijażu. Ale najpierw trochę teorii- to są miejsca gdzie ja nakładam rozświatlacz tj. na skroniach i nad granicami różu nad kością policzkową ale nie tuż pod okiem! Wewnątrz kącika oka- tutaj jak najbardziej przydadzą się perłowe cienie jeśli nie ma typowego rozświatlacza. Możemy rozświetlić także miejsce pod łukiem brwiowym (również cieniem). Rozświetlacz aplikuję pędzlem a do okolicy oczu używam pędzelka.  Źródło: wykonanie własne Bardzo lubię rozświetlacze! Moim ulubieńcem jest ostatnio ten z KOBO 310 moon light.  Jest to rozświetlający puder prasowany. Do wyboru mamy 2 pudry 310 Moon light i 309 Golden light. Dzięki Moon light możemy uzyskać chłodny efekt rozświetlenia. Bardzo ładnie podkreśli cerę jasną i o zimnym odcieniu. Golden light to propozycja dla cer ciepłych, ponieważ rozświetlacz ma odcień złota.  Na zdjęciu puder wygląda niepozornie i niczym się nie wyróżnian

Witam was po bardzo długiej przerwie! Wiele się działo przez wakacje dlatego nie zaglądałam tutaj naprawdę długo. Do rzeczy!  Chce wam przedstawić 3 eyelinery, które obecnie posiadam w mojej kosmetyczne:  Wibo Deep Black- eyeliner płynny Essence Liquid Ink- eyeliner płynny Maybelline- eyeliner w żelu Wibo Deep Black Jest to mój ulubiony eyeliner! Tak naprawdę nim nauczyłam robić się kreski. Ma on bardzo wygodny cienki pędzelek, dzięki któremu precyzyjnie możemy wykonać każdego rodzaju kreskę. Czerń eyelinera jest głęboka i długo się utrzymuje! Do tego jest baaardzo wydajny! Essence Liquid Ink Ten eyeliner kupiłam ze względu na wyjazd nad Morze Czarne. Sprawdził się w upalną pogodę, nie spływał, nie rozmazywał się. Czerń całkiem głęboka. Pędzelek jest większy i w związku z tym dla mnie trochę mniej wygodny i mniej precyzyjny. Co do wodoodporności moim zdaniem jest ok- co prawda nie pływałam w nim w basenie. Bez problemu można go zmyć środkiem do demakijażu

   Temat do którego zbieram się z napisaniem już pół roku.... udało mi się wygrać z tym problemem po paru latach walki. Cudownym sposobem na problemy z wrastającymi włoskami na nogach jest MASZYNKA DO GOLENIA. Odstawiam depilator i to pomogło. Oczywiście nie od razu ale jest zdecydowanie lepiej niż było.      Ale zacznę od początku, moja przygoda z akcją depilacją zaczęła się jako nastolatka. Używałam na początku maszynek a potem przestawiłam się na depilator. Był on wygodniejszy, oczywiście jak się do niego przyzwyczaiłam, nie musiałam codziennie lub co dwa dni się golić. Depilatora używałam przez  dobre 4-5 lat. W między czasie zauważyłam że zaczynam mieć ciemne plamki na nogach, w których kryły się włoski. Poduszałam je i na początku bez problemu się  ich pozbywałam. Późnej nie było to takie proste. W końcu skończyło się na tym, że włoski wrastały mi tak głęboko pod skórę, że mogłam je wydostać tylko igłą rozgrzebując sobie skórę. Moje "operacje" czasem trwały bard

Ostatnio firma Bell skoncentrowała się na serii HypoAllergenic. W maju weszły do sprzedaży "nowe szafy" z uzupełnione o nowe kosmetyki z tej serii w nowej szacie graficznej opakowań. Buteleczka jest plastikowa z pompką ułatwiającą dozowanie produktu.  Wybrałam kolor 01, gamy 3 kolorów. Podkład jest bardzo gęsty. Ma dobre krycie, wyrównując koloryt i ukrywając niedoskonałości. Trzeba go dobrze nałożyć na twarz, żeby nie tworzył smug. Koniecznie trzeba rozprowadzić go również na szyję, w innym wypadku może tworzyć efekt maski. Podkład niestety ciemnieje na twarzy....  To jest duży minus tego fluidu. Nakładając mniejszą warstwę nie widać tego tak bardzo, więc można sobie z tym poradzić.  Podkład bardzo trwale matuje! Mam go na twarzy cały dzień i nie są wymagane prawie żadne poprawki!  Podkład jak dla mnie jest ok: nie zapycha,  ma neutralny zapach (a raczej jego brak) dobrze kryje, długo matuje! niestety ciemnieje  Podkład HypoAllergenic

W Rossmannie były duże promocje na pudry, więc skusiłam się na kolejny. Noszę go codziennie w kosmetyczne i nie żałuję zakupu . Wybrałam odcień 01 Transparent, mimo że na taki nie wygląda. W sklepie wydawał się strasznie żółty ale to złudzenie przez sztuczne światło.  Co tu pisać? Polecam! Kolor jest transparentny, ładnie dopasowujący się do podkładu. Zmatowienie jest natychmiastowe i utrzymuje się całkiem przyzwoicie. W ciągu dnia konieczne są jednak poprawki! Dużym plusem jest to, że nie da się z nim przesadzić- ile bym nie nakładała tego pudru nigdy nie wyglądało to sztucznie i tandetnie.  Jedyne na co mogę ponarzekać to tandetne, plastikowe pudełeczko! Gdybym nie nosiła go w kosmetyce to na 100% by się połamało w torebce lub plecaku, a puder miałabym wszędzie... Przynajmniej wygodnie się go otwiera i zamyka.   Puder Rimmel Stay Matt  Pojemność: 14g Cena: ok.   23 - 30zł Dostępność: Drogerie Rossmann, Hebe, drogerie z szafami Rimmel 

Niedawny zakup ale już wypróbowany korektor.  Korektora używam tylko pod oczy, więc nie wiem jak kryje niedoskonałości. Posiadam odcień 04 Light i jest jasny, więc bladziochy się ucieszą. Korektor ma kremową, nie za gęstą konsystencję. Kryje całkiem nieźle ale za to ładnie rozświetla ale bez efektu świecenia się. Oczy wyglądają na wypoczęte.  Miałam problem z nałożeniem go palcami, strasznie się ścierał lub tworzył smugi. Dopiero nałożony gąbeczką Beauty Blender (więcej o niej  TUTAJ ) ładnie pokrył okolice skóry oczu. Trzeba  go niestety nałożyć kilka razy żeby był pożądany efekt. Nie zauważyłam żeby wchodził w zmarszczki ale po paru godzinach dobrze go skontrolować czy nic się nie dzieje. Długo się utrzymuje na skórze, nie ciemnieje.  W sumie robi swoje- wyrównuje koloryt i rozświetla skórę pod oczami.  UWAGA! Może powodować wysuszenie skóry pod oczami!   Korektor 2 w 1 kryjąco- rozświetlający Eveline Art Scenic Pojemność: 7ml Cena: ok. 12-14zł  Dos

Świat oszalał! Albo ja oszalałam- zakup zwykłej, jak mi się wydawało, gąbeczki  za 70 zł był szaleństwem! Nie wiem co mnie natchnęło do tego- impuls? W każdym razie jestem szczęśliwą posiadaczką gąbeczki BB :) Ot zwykła gąbeczka w kształcie łezki, jajeczka, niby nic ale to jest magiczna gąbeczka! Jak część z was wie od dawna używałam lateksowych gąbeczek dostępnych w Rossmannie. Byłam z nich zadowolona- 6 trójkątów w cenie ok. 8 zł. Zawsze byłam ciekawa BB, mimo iż wydawał mi się drogim zbędnym gadżetem.  Skończyły mi się moje lateksowe trójkąciki i pod wpływem "natchnienia" (oraz większych finansów) kupiłam BB. Teraz wiem dlaczego wszyscy się zachwycają tą gąbeczką! Nakłada optymalnie podkład, niezależnie od konsystencji. Wreszcie udało mi się za pomocą BB idealnie nałożyć korektor pod oczy! Nakładam nią także bazę pod cienie.I co jest dla mnie dużym pozytywnym zaskoczeniem nakładam nim puder prasowany, który również jest w optymalnej ilości! Gąbeczką mogę wyko

http://www.hebe.pl/publikacje/30042015   link do gazetki

Szykują się promocje -49% w Rassmannie na kosmetyki kolorowe do oczu w dniach  30.04-05.05.2015r.  A w dniach 06-10.05.2015r. promocja -49% na kosmetyki do ust :) Jeśli ktoś nie zdążył skorzystać z promocji -49% na kosmetyki do twarzy to w dniach 30.04- 10.05.2015r. będą przecenione fluidy wybranych marek. 

Przy ostatnich zakupach zdecydowałam się zmienić puder prasowany. Mój z Miss Sporty jest jednak dla mnie za ciemny mimo na jaśniejszego odcienia z serii. Kupiłam AffiniMat o odcieniu 20 nude beige, czyli nie najjaśniejszy kolor, tylko raczej naturalny. Puder jest dedykowany tłustej i mieszanej cerze, ja posiadam normalną z tendencją do mieszanej ale nie wysuszył mi skóry. Puder ładnie kryje i utrwala podkład. Nie ciemnieje na skórze.  Matowienie utrzymuje się długo. Podczas dnia używam zwykłych chusteczek higienicznych, żeby zebrać nadmiar sebum- skóra się nie świeci i mam wrażenie że jest go mniej niż zazwyczaj.   Mam wrażenie że można go nałożyć za dużo- nie tworzy efektu maski ale parę razy złapałam się na tym, że mimo nakładania go pędzlem było go za dużo na tworzy (co zobaczyłam dopiero później). Poszła w ruch chusteczka w ciągu dnia  i wtedy było ok. Może to tylko moje wrażenie bo gdy pytałam się koleżanek żadna tego nie potwierdziła...  Z pudru

Niedawno doceniłam dobrodziejstwa suchego szamponu. Potrzebowałam błyskawicznego odświeżenia włosów i zdecydowałam się go zakupić.  Suchy szampon Isana zmienił szatę graficzną opakowania i przez dłuższy moment nie mogłam go znaleźć na pułkach. No ale jest! I to jeszcze w promocji :)  Producent zaleca 4 kroki do odświeżonych, puszystych włosów: Starannie wyszczotkować włosy Wstrząsnąć pojemnikiem i w odległości ok. 20 cm równomiernie rozprowadzić szampon na włosach Pozostawić krótko do wyschnięcia Wytrzeć włosy ręcznikiem i wyszczotkować włosy (ewentualne resztki produktu zdmuchnąć suszarką) Mnie wszystkie 4 krok zajęły ok 5 min. Bardzo szybko włosy nabrały puszystości i wyglądały świeżo.  Szampon mnie nie podrażnił, nie spowodował uczucia swędzenia głowy.  Do końca dnia włosy wyglądały idealnie!  Jest to świetny sposób na sytuacje awaryjne lub na nasze zwykłe lenistwo :P Suchy szampon ISANA Pojemność: 200ml   Cena: o k. 12 zł Dostępność Drogerie Rossm

Błyszczyk Bell z serii Nude kupiłam w Biedronce z szafy Strefa Piękna Bell.   2 grube warstwy błyszczyku po lewej stronie, po prawej 1 warstwa  Do wyboru było 5 odcieni, ja wybrałam kolor 05 najciemniejszy z serii. Jest to brudny róż. Błyszczyk jest bardzo kremowy, nie lepi się i super nawilża. Daje on efekt mokrych ust. Błyszczyk ma bardzo słodki zapach, lekko kawowy.   Bardzo ładnie trzyma się na ustach, dając naturalny,lekki efekt.  Błyszczyk Glam Wear Nude Bell Pojemność: 10ml Cena: ok. 8zł Dostępność: szafy Bell Biedronka, Jaśmin, Hebe